O zachciankach w ciąży powstała już niejedna historia. Mówi się, że dotyczą wszystkich kobiet... choć to nie prawda, że zdradzają płeć dziecka, co też podlega dyskusji, oraz że często to zwykły kaprys ciężarnej, mimo że to wynik zachodzących zmian w ciele kobiety. Zachcianki w ciąży to temat, który z pewnością zaciekawi nie tylko przyszłą mamę, ale i przyszłego tatę. Zapraszamy do lektury.

Co powoduje zachcianki w ciąży?

W okresie brzemienności w ciele przyszłej mamy dochodzi do wielu zmian. To właśnie one wywołują wspomniane zachcianki, które mogą zacząć pojawiać się już w pierwszym trymestrze, około 12 tygodnia ciąży. Ich przyczyn należy doszukiwać się w dwóch powodach – jest to albo wpływ zmian w gospodarce hormonalnej albo właśnie w ten sposób, organizm informuje o niedoborze pewnych witamin i minerałów, wywołując silną potrzebę zjedzenia czegoś, co je uzupełni. Najważniejsze z nich to witamina A i C, żelazo, magnez, wapń, potas czy beta-karoten. Dzięki nim organizm jest w stanie zapewnić przyszłemu potomkowi wszystkie wartości odżywcze, które odpowiadają za jego prawidłowy rozwój.

Najpopularniejsze zachcianki przyszłych mam

Najczęstszą zachcianką przyszłych mam, która jest podawana za przykład w wielu publikacjach, jest ogórek z masłem orzechowym, najprawdopodobniej niwelujący wszelkie mdłości. Najdziwniejszym apetytem ciężarnej okazuje się być chęć zjedzenia kredy, co sugeruje o zapotrzebowaniu na wapń. To jednak skrajne przypadki. Zazwyczaj kobiety w ciąży potrzebują po prostu zjeść coś słodkiego lub kwaśnego, chociaż zdarza się, że mają ochotę też na coś tłustego bądź słonego, co z kolei sugeruje o niedoborze sodu. Zachcianki na dany smak zależą od zapotrzebowania organizmu na konkretną wartość odżywczą. Jeśli kobieta ma ochotę na coś słodkiego i tym czymś jest czekolada, organizm domaga się magnezu. Natomiast kiedy ciężarna ma chęć zjedzenia czegoś kwaśnego np. kiszonej kapusty bądź ogórka oznacza to, że w ciele istnieje niedobór witaminy C i żelaza. Jeśli chodzi o potrawy bardziej konkretne, takie jak mięso, oznacza to większe zapotrzebowanie na białko.

Wśród przyszłych mam krąży także mit, że zależnie od smaku zachcianek spożywczych może urodzić się dziewczynka tudzież chłopiec. Jeżeli ciężarna ma ochotę na słodkie, zgodnie z przekonaniami ma urodzić się córeczka, a w przypadku wzmożonej ochoty na produkty kwaśne – synek. To jednak tylko starodawne wierzenia, które nie zawsze się sprawdzają, więc nie należy się nimi sugerować.

Zrównoważona dieta w ciąży

Dieta w ciąży jest jednym z kluczowych elementów dobrego samopoczucia przyszłej mamy i prawidłowego rozwoju dziecka w brzuchu kobiety. Choć ochota na niezdrowe zachcianki w okresie brzemienności pojawi się z pewnością nieraz, warto zastąpić je zdrowszymi wersjami, które nie tylko zaspokoją wilczy apetyt, ale też zawierają najwięcej wartości odżywczych.

Przykładowo, jeśli wystąpi ochota na czekoladę, zamiast mlecznej lepiej zdecydować się na gorzką, która jest zdrowsza dzięki mniejszej ilości cukru i dużej zawartości magnezu. W przypadku ogólnej ochoty na słodycze, te warto zastąpić świeżymi owocami lub suszonymi. Nie należy też przesadzać z ich ilością ze względu na ryzyko wystąpienia cukrzycy ciążowej.

Zachcianki w ciąży w dużej mierze są uwarunkowane aktualną dietą przyszłej mamy. Jeśli brakuje w niej wystarczającej ilości witamin i minerałów, organizm będzie dopominał się o ich uzupełnienie w postaci poszczególnych produktów czy potraw. Dlatego tak ważne jest trzymanie się zrównoważonego jadłospisu, który zapewni zarówno dziecku, jak i mamie potrzebnych wartości odżywczych.