Ciąża i poród często wiążą się z wieloma obawami. Często to strach przed bólem może okazać się paraliżujący. Warto decydować się na poród ze znieczuleniem czy lepiej z niego zrezygnować?

Poród ze znieczuleniem czy bez?

W Internecie można spotkać się z bardzo skrajnymi opiniami na temat każdego z tych dwóch rozwiązań. Nic więc dziwnego, że przyszłe mamy mają mętlik w głowie i nie wiedzą na którą opcję się zdecydować. Od znajomych, które mają poród za sobą często słyszymy same negatywne opinie na temat braku znieczulenia. Na forach większość kobiet opisuje to jako ból nie do wytrzymania. Można jednak spotkać się także z pozytywnymi głosami dotyczącymi rezygnacji z anestezji. Każdy człowiek ma bowiem inny próg bólu. Przyszłe mamy często korzystają z naturalnych metod łagodzenia go. Jednym ze sprawdzonych sposobów jest kąpiel w ciepłej wodzie, która zmniejsza bolesność i intensywność skurczy, a także ma działanie relaksacyjne. Masaż pozwala zlikwidować ból w okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Niektórzy polecają także odprężającą muzykę, świadome oddychanie i wydawanie odgłosów. Na takie metody często decydują się kobiety, które boją się komplikacji związanych ze znieczuleniem.

Zalety znieczulenia podczas porodu

Znieczuleniem stosowanym podczas porodu jest znieczulenie zewnątrzoponowe, które jest miejscowe. Zakłada się je nakłuwając lędźwiowy odcinek pleców, a także podając środek znieczulający za pomocą cieniutkiej rurki. Jednak niestety nie każda rodząca może o nie poprosić. Zaburzenia krzepnięcia krwi, nadciśnienie tętnicze, niektóre schorzenia neurologiczne lub ciężkie wady serca to tylko niektóre przeciwwskazania do jego zastosowania. Jest jednak wiele zalet, które przekonują przyszłe mamy do wybrania tej opcji. Niewątpliwie największą zaletą jest ograniczenie, a nawet całkowite wyeliminowanie bólu porodowego. Znieczulenie zewnątrzoponowe pozwala również zachować świadomość podczas tak ważnego wydarzenia. Podanie znieczulenia zdecydowanie zmniejszy strach, który w przypadku wielu kobiet jest wręcz paraliżujący. Tego typu rozwiązanie gwarantuje możliwość swobodnego poruszania się oraz najczęściej brak negatywnych konsekwencji dla zdrowia dziecka.

Wady znieczulenia podczas porodu

Jak wszystko, znieczulenie ma również wady, o których należy pamiętać. Często zdarza się, że kobieta nie czuje skurczów, co prowadzi do utrudnienia parcia. Efektem może być wydłużenie porodu, a nawet konieczność zastosowania cesarskiego cięcia. Spowolnienie akcji porodowej nie jest jednak żadną regułą. Czasem strach może być na tyle paraliżujący, że to właśnie brak znieczulenia znacznie wydłuży cały proces. Anestezja może się wiązać również z komplikacjami dla rodzącej. Jest to rzadki przypadek, natomiast trzeba liczyć się z ryzykiem obniżenia ciśnienia krwi, wymiotami lub gorączką. Konieczne jest także stałe monitorowanie akcji serca dziecka, która czasem ulega spowolnieniu.

Na pytanie “rodzić ze znieczuleniem czy bez?” każda kobieta powinna odpowiedzieć sobie sama. Warto zaufać samej sobie. Jeśli organizm podpowiada, że możemy nie poradzić sobie z takim bólem, warto zdecydować się na znieczulenie. Należy pamiętać o tym, że w pewnym momencie jest już za późno na podanie jakichkolwiek środków uśmierzających ból bez względu na jego siłę.