Każda przyszła mama z niecierpliwością oczekuje przyjścia swojego maluszka na świat. Dziewięć miesięcy ciąży to magiczny czas, ale wiąże się również z pewnymi nieprzyjemnymi odczuciami oraz obawami. Aby uniknąć części niepotrzebnych nerwów warto wiedzieć, jakie są symptomy zbliżającego się porodu i kiedy wybrać się do szpitala.
Wczesne objawy zbliżającego się porodu
U każdej kobiety ciąża przebiega bardzo indywidualnie, dlatego również wczesne objawy porodu mogą być niejednoznaczne. Niektóre przyszłe mamy nie odczuwają żadnych zauważalnych zmian na kilka tygodni przed przyjściem maluszka na świat, inne doskonale wiedzą, że rozwiązanie jest tuż-tuż. Takie symptomy to między innymi wahania nastrojów wiążące się z bardzo silnymi wahaniami hormonalnymi. Innym, nieco bardziej jednoznacznym objawem jest obniżenie się brzucha pojawiające się w końcowych tygodniach ciąży. To ważny sygnał mówiący o tym, że dziecko przygotowuje się do wyjścia na świat i inaczej się układa. Niekiedy może się to wiązać z dyskomfortem przyszłej mamy, a nawet z dolegliwościami bólowymi. Mogą pojawić się także skurcze przepowiadające, które wbrew pozorom łatwo odróżnić od skurczów porodowych. Są nieregularne, nie stają się z czasem coraz mocniejsze, a po odpoczynku mijają. Nie są to jednak sygnały, przez które należy jak najszybciej jechać do szpitala.
Czy to już? - czyli jak rozpoznać, że należy udać się do szpitala
Przyszła mama, której dziecko chce już ujrzeć świat zewnętrzny odczuwa kilka bardzo charakterystycznych symptomów. Pierwszym z nich jest najczęściej odejście czopa śluzowego, który może zostać wydalony zarówno kilka tygodni wcześniej, jak i kilka godzin wcześniej. Nie jest to jednoznaczny sygnał rozpoczynający akcję porodową, w przeciwieństwie do odejścia wód płodowych. W momencie pęknięcia pęcherza płodowego należy udać się do szpitala bez względu na to, czy skurcze zaczęły się już pojawiać, czy jeszcze nie. Bezpośrednio po odejściu wód lub jeszcze przed tym wydarzeniem pojawiają się wcześniej wspomniane skurcze porodowe powodujące silne, nieustające dolegliwości bólowe. Występują regularnie i wiążą się z ogromnym dyskomfortem. Biegunka i inne problemy układu trawiennego to symptomy, o których mówi się znacznie mniej, a również jasno zwiastują przyjście dziecka na świat. Organizm się oczyszcza, a przy okazji reaguje w ten sposób na stres przyszłej mamy.
Walizka na porodówkę - przydatne rzeczy
Wyprawka jest zazwyczaj kupowana już kilka miesięcy przed planowanym porodem. Należy pamiętać o tym, że wyznaczony termin porodu to data jedynie orientacyjna, dlatego torbę do szpitala warto spakować nawet miesiąc wcześniej. Takie działanie zapewni nieco większe poczucie spokoju i przygotowania na to, co nadchodzi wielkimi krokami. Do szpitalnej walizki należy spakować zarówno rzeczy dla mamy, jak i dla maluszka. Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest wygodna, obszerna koszula nocna, najlepiej z naturalnych, oddychających materiałów. W torbie musi się znaleźć także szlafrok, ładowarka do telefonu, komfortowe ubrania, biustonosz laktacyjny, książka oraz kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Zarówno dla siebie, jak i dla dziecka należy przygotować ubrania na wyjście ze szpitala dopasowane do warunków atmosferycznych. Dziecku w pierwszych dniach życia niewątpliwie przydadzą się body, piżamki, skarpetki oraz pieluchy tetrowe.
Poród to upragniony moment, ale również bardzo stresujący. Przed tym zmieniającym życie wydarzeniem warto być przygotowanym na zbliżający się wielkimi krokami pobyt w szpitalu i wiedzieć, kiedy koniecznie się do niego udać.
